Absolwentów Wojskowej Akademii Medycznej

A co powiecie o tych lekarzach co są w CSWSMED wŁodzi, 5 kroków do szpitala.
Co roku zmieniają fury!!!

Tylko jak nie synek jednego z prof. UM, to aż żal mówić Mad

Centrum jest tylko jedno i raczej tam nie trafisz po przydziałach... Lepiej zwiedź takie garnizony jak Bartoszyce, Braniewo, Gołdap, Żagań, Drawsko, Tomaszów Mazowiecki, Osowiec itp. Są też spore garnizony w dużych miastach (Warszawa, Elbląg, Szczecin, Bielsko-Biała) ale tam bywa jeszcze bardziej przejebane czego doświadczyłem na własnej skórze. Generalnie nie ma reguł i nie przewidzisz tego bo d-ca JW zmienia się co 3 lata a wraz z nim zmienia się sytuacja lekarza.

Tak dobrze tam płacą?

Jaka jest szansa trafić do Tomaszowa Maz.?

duża ale jw porąbana maksymalnie i na 100 % wyjazd z orbis mon w ciepłe kraje

Gość

Duzo w tym temacie padło o słuzbie lakarza w siłach lądowych. A jak to wygląda w siłach powietrznych i marynarce wojennej?

izo napisał:

Jeżeli zależy Ci na leczeniu ludzi to tego w JW masz najmniej. W JW jesteś urzędnikiem z pieczątką. Przy dzisiejszym rynku pracy w kraju i poza, wiązanie się z wojskiem nie jest opłacalne (zarówno zawodowo jak i finansowo).
No chyba, że otworzysz specę i natychmiast zajdziesz w ciążę - potem L4 i macierzyński + wychowawczy, dalej drugie dziecko i masz ok 7-8 lat luzu. Zrobisz w tym czasie całą specę (pensja wpływa regularnie w wysokości 100%), nie przedłużysz kontraktu i do cywila.

można nie przedłużyć kontraktu?czy to nie jest bezprawne ?

Na jakiej podstawie prawnej miałoby być bezprawne?

Anonymous napisał:

Jaka jest szansa trafić do Tomaszowa Maz.?

a po co tam??

chyba że zależy Ci na skakaniu ze spadochronem to owaszem poskakać można, wycieczce do Afganistanu to owszem bardzo dobry adres...

myślę że problemu by nie było bo chłopaki uciekają... (sam zwolnię wkrótce miejsce)

tylko gdzie nie uciekają Smile

jesli zainteresowany po bliższe szczegóły zapraszam na pw

hani - uwazaj, bo Cię wsadzą!!! Przecież w DWLądzie nie można nagrywać (tak jak np min. Ziobro) !!!!

W obecnym czasie nie ma się po co pchać do jednostek wojskowych. Jeśli ktoś chce ubrać mundur i zarobić kasę to najlepiej zglosić się na jakąś bezpieczną i niedaleką misję za granicę np: Kosowo czy Bośnia.

obiecywali i obiecują a nawet nie można obejrzec kontraktu, bo jeszcze nie powstał Laughing

a termin składania podań minął i niedługo "egzaminy" wstępne. Z tego co mi wiadomo nie mają nawet planu szkolenia Laughing

organizacja jak widac na 5 Laughing

i co się dziwic,że nasza armia tak wygląda. zresztą opinia kilku wykładowców ( oczywiście nieoficjalnie wygłoszona) na temat Pana Jamrozika mówi sama za siebie, cytowac nie będę Wink

Gość

16.06. mam pierwsze badania lekarskie i po przeczytaniu tego forum zaczęłam mocno wątpić w słuszność mojej decyzji o zostaniu lekarzem wojskowym.
Możecie mi przedstawic jak wygląda wasz dzień pracy?
Dlaczego tak ciężko jest się dostać na specjalizacje??
I jakie mam szanse jako młody lek nie trafić do jednostki w ktorej przez 3lata będę miała za zadanie leczyć grzyba?

Lepiej napisz ,co Cię przekonało ?