Absolwentów Wojskowej Akademii Medycznej

izo napisał:

Ale zawsze zostaje kombinowanie - ZLA, zaliczanie staży po kilku dniach ...

Pociesz się, że w cywilu podobnie o ile nie tak samo... Dyrektorzy, ordynatorzy ... nie bardzo chcą puszczać na staże... Zwłaszcza darmową siłę roboczą w postaci rezydentów...

Ale zatrzymuje Cię NA ODZIALE, W SZPITALU, PRZY PACJENCIE, a nie w jednostce, na odprawie, na strzelaniu, na w-fie, na pligonie. Jeśli nie dostrzegasz różnicy to do wojska marsz. kiedyś zrozumiesz... Sad

Rezydenci mają zagwarantowany czas na wszystkie staże cząstkowe, kursy itp, dyrekcja nie może ich do niczego zmusić co jest poza programem specy, jeszcze derektor musi zabiegać o ich względy żeby zechcieli dyżurować na izbie przyjęć lub SOR. 48-godzinny tydzień pracy dal im w wielu szpitalach 2 dni wolnego za kazdy dyżur lub bardzo dobre stawki dyżurowe.
Od wojska trzymajcie się jak najdalej, nie chcę już powtarzać tego co pisaliśmy powyżej

....hłe...hłe

najbardziej mnie wkurzają p.....ne meldunki, pisma, faksy, wytyczne, kontrole, na które muszę odpowiadać, meldować, wnioskować, zapotrzebowywać itd. Balagan prawny, sprzeczne przepisy nad którym nie jesteście w stanie zapanować a odpowiadacie za wszystko. Po prostu "Paragraf 22" Powodzenia!

arth napisał:

Rezydenci mają zagwarantowany czas na wszystkie staże cząstkowe, kursy itp, dyrekcja nie może ich do niczego zmusić co jest poza programem specy...

życie weryfikuje teorię opisaną przez artha powyżej... dyrektorzy niektórych zoz wydają dyspozycje, zarządzenia, że pracujący u nich specjalizant może max przez 3 miesiące w roku realizować staże i kursy poza miejscem pracy - zaczyna to wtedy przypominać monowski matrix Laughing

teoria mija się z praktyką

3 miechy na kursy i staże to bardzo dobry układ

hannibal napisał:

a ja kocham armię...miłością prawdziwą i nieokiełznaną.....łubu dubu...łubu dubu....agresja zero....i chcem być pólkownikiem i jenerałem i chcem dowodzić związkami taktycznymi....i z

emerytowi odbija Smile

zgadza się że w cywilu nie jest też super (wszędzie dobrze gdzie nas nie ma), ale jak jesteś na rezydenturze i nie zrealizujesz programu to płatnik czyli Min Zdrowia dobierze się do d... dyrektorowi szpitala (oczywiście jak masz "podkładki" w postaci odmów na Twoje wnioski i jak masz "jaja" żeby walczyć o swoje).

poza tym - jestem w dobrej JW, stary idzie mi na rękę jak może ale NIGDY nie byłem 3 miesięcy na stażach i kursach w ciągu roku (a na poligonach tak).

I to ma byc dobra JW izo ? Ja mam odwrotnie - w zeszlym roku bylem 3 m-ce w JW a 8 m-cy na stazach i kursach bez nawet jednego ZLA.

Ale Twoją JW likwidują/przenoszą Crying or Very sad

A zapomniałeś już jak miałeś w poprzedniej JW? Zaliczyłeś tam chociaż 1 kurs bez ZLA?
Takie jednostki jak aktualnie Twoja to historia. Zostają jeszcze może RBMki. A w linii i zielonych 3 miesiące stażu ciurkiem w szpitalu bez zawracania głowy telefonami z JW to osiągnięcie...

A może zrobimy ankietę "kto z forumowiczów był w zeszłym roku 3 miesiące na wyjazdowym stażu specjalizacyjnym?"

szkoda pytać bo nikt

izo napisał:

A może zrobimy ankietę "kto z forumowiczów był w zeszłym roku 3 miesiące na wyjazdowym stażu specjalizacyjnym?"

jak kułem do lepów to wyszło mi ponad 3mce Smile

ale wszystko oczywiście na L4 bo ani szef służby zdrowia anie dca JW nie potrafili zrozumieć co to jest lep i o wolnym nie chcieli słyszeć. podejrzewam ze po otwarciu specki wszelkie staże będę załatwiał tak samo.